Robię sobie przerwę: obecnie nie ma nowej muzyki
Mam tego dosyć! Mam dość tego, że ludzie kradną moją muzykę, podają ją za swoją, a potem dostaję wiadomości od YouTuberów, dlaczego otrzymują roszczenia Content ID – do MOJEJ muzyki! Ten system jest zepsuty. I znowu... i znowu... i znowu... Nowy przypadek: Osoba o nazwie Ranaso bezprawnie wykorzystała moją oryginalną muzykę i podała ją za swoją. Szczególne podziękowania dla "Deejay" z Indii, który zwrócił mi na to uwagę w mojej księdze gości. Ponadto Ranaso aktywnie atakuje innych YouTuberów, zgłaszając roszczenia Content ID do filmów, które legalnie wykorzystują moją muzykę wolną od tantiem GEMA.
Utwór 1
Jego wydanie (24 stycznia 2025): YouTube: Ranaso – AH (Official Music Video) Dostępny również na Spotify Dodatkowo naruszył licencję Videvo Attribution: Nagrania wideo z Videvo
Mój oryginał (21 listopada 2024): Stalker Heart of Chornobyl – Atmosphere 20
Utwór 2
Jego wydanie (8 kwietnia 2025): YouTube: Ranaso – Feel the Sound of Africa (Soundtrack 1) Dostępny również na Spotify
Mój oryginał (3 września 2024): Lion Queen Soundtrack – Intro
Utwór 3
Jego wydanie (9 maja 2025): YouTube: Ranaso performt ‘Feel the Sound of Africa' (Soundtrack Nr. 2)
Mój oryginał (3 września 2024): Lion Queen Soundtrack – The big meeting
Utwór 4
Jego wydanie (4 kwietnia 2025): YouTube: Ranaso performt Soundtrack 06 (Audio) vom Album ‘Feel the Sound of Africa’
Mój oryginał (3 września 2024): Lion Queen Soundtrack – Battle for the crown
Podsumowanie
Z jego profilu na YouTube:
„Ranaso to utalentowany piosenkarz, autor tekstów i model z Kenii. Dzięki różnorodnemu doświadczeniu i urzekającej prezencji, Ranaso wyrobił sobie markę w przemyśle muzycznym.”
Zatem według jego profilu jest „utalentowanym artystą” – zabawne, biorąc pod uwagę fakt, że piosenki, z których jest znany, zostały napisane i wyprodukowane przeze mnie.
Walka z kradzieżą muzyki jest niezwykle czasochłonna
Takie zachowanie jest nie tylko nieetyczne, ale także szkodzi uczciwym twórcom, którzy korzystają z mojej muzyki w dobrej wierze. Skontaktowałem się z YouTube, Spotify i Apple w sprawie trzech potwierdzonych przypadków naruszenia praw autorskich – to kosztuje mnie GODZINY mojego czasu.
Mam szczerą nadzieję, że jego kanał na YouTube zostanie usunięty, a jego zachowanie poniesie konsekwencje. Szczerze mówiąc, nie zdziwiłbym się, gdyby reszta jego treści również została ukradziona.
Celowo nie rejestruję swojej muzyki w systemie Content ID YouTube ani podobnych usługach, aby każdy mógł z niej swobodnie korzystać – bez ograniczeń. Takie działania powodują niepotrzebną pracę i stres dla mnie i innych – napędzane egoizmem i brakiem szacunku dla społeczności twórców.
Z tego powodu chwilowo nie mam ochoty publikować nowej muzyki. Nie chcę już tworzyć darmowej muzyki tylko po to, żeby inni mogli się nią chwalić i na niej zarabiać. Może inspiracja kiedyś wróci.
