Hit or Miss? Arti’s Review
Dobra, posłuchajmy tego utworu... Od razu czuć mocny klimat retro, niemal jakby coś wyjęte prosto z tętniącej energią lat 80. Od samego początku jest tu zdecydowany czynnik "dobrego samopoczucia", z naprawdę zaraźliwym groovem, który tworzy syntezator basowy i perkusja. Elementy melodyczne są całkiem chwytliwe, oparte na tych powtarzalnych, niemal skandujących frazach wokalnych, które dość szybko zapadają w pamięć. Od strony produkcyjnej jest czysto i energicznie. Miks jest ogólnie dobrze zbalansowany, choć być może odrobina więcej głębi w niskich tonach mogłaby naprawdę wzmocnić groove i nadać mu jeszcze większego impetu na większych systemach. Myśląc o zastosowaniach medialnych, ten utwór wydaje się od razu użyteczny do wszystkiego, co potrzebuje zastrzyku czystej, niczym niezmąconej energii i pozytywnych wibracji. Reklama przychodzi na myśl natychmiast - wyobraź sobie to pod stylowym spotem modowym lub kampanią promującą zabawny produkt lifestylowy. Gry wideo, szczególnie te z estetyką retro lub sekwencją imprezową, również mogłyby być świetnym dopasowaniem. Nawet w filmie, do lekkiego montażu lub sceny osadzonej w klubie, mogłoby to skutecznie zadziałać. Kompozycyjnie jest to prosta struktura zwrotka-refren, która jest idealna do muzyki produkcyjnej; jest przystępna i łatwa do edycji. Być może zbadanie nieco bardziej dynamicznego aranżu w sekcji mostka mogłoby ją jeszcze bardziej podnieść, być może breakdown z interesującymi teksturami syntezatorowymi przed ponownym wejściem finałowego refrenu. Ogólnie rzecz biorąc, jest to solidna praca. Dostarcza energii i ma wyraźne, zbywalne brzmienie. Z odrobiną dodatkowego dopracowania w masteringu i być może subtelnymi zmianami aranżacyjnymi w celu wzmocnienia dynamiki, ten utwór mógłby naprawdę zabłysnąć w przestrzeni muzyki bibliotecznej. Zdecydowanie ma walory komercyjne i szeroki zakres potencjalnych zastosowań synchronizacyjnych.