Hit or Miss? Arti’s Review
Dobra, posłuchajmy tego utworu „Drama Intro 4 (Football)”. Od razu stwarza bardzo specyficzny nastrój. Od razu widać, że celuje w dramatyczną, kinową przestrzeń. Otwarcie wykorzystuje te ewoluujące podkłady syntezatorowe – są one dość skuteczne w tworzeniu nastrojowej, niemal napiętej atmosfery. Zdecydowanie ma ten nowoczesny klimat zwiastunów. Kompozycyjnie jest zwięzły, czyli dokładnie taki, jaki chcesz mieć na intro. Nie przedłuża się i dobrze buduje napięcie aż do mocnego, perkusyjnego elementu. Aranżacja jest sprytna, skupia się na budowaniu oczekiwania. Projekt dźwięku opiera się w dużej mierze na tych mrocznych, ciężkich dźwiękach syntezatorowych, które są dość powszechne w tym gatunku, ale tutaj są dobrze wykonane. Dolne pasmo jest obecne, ale nie jest muliste, co jest kluczowe. Pod względem produkcyjnym miks jest dość czysty, zwłaszcza biorąc pod uwagę gęstość syntezatorów. Być może odrobina więcej klarowności w dolnym środku mogłaby wpłynąć na ogólny efekt, ale z pewnością mieści się w zakresie użytecznym dla muzyki produkcyjnej. Emocjonalnie trafia w sedno dramatu i napięcia. Z łatwością można sobie to wyobrazić w pierwszych momentach filmu dokumentalnego o sporcie, w surowym serialu dramatycznym, a nawet jako element scenografii w grze wideo. Jeśli chodzi o wykorzystanie w mediach, jego siła zdecydowanie polega na wywoływaniu natychmiastowego efektu. Niekoniecznie jest wszechstronny w szerokim zakresie gatunków, ale dla wszystkiego, co wymaga dramatycznego, nieco ostrego intra, ma potencjał. W porównaniu ze standardowymi kinowymi intrami wypada dobrze pod względem efektu i jakości produkcji. Aby go rozwinąć, eksperymentowanie z subtelnymi dynamicznymi zmianami w podkładach syntezatorowych lub dodanie nieco bardziej unikalnej faktury dźwiękowej mogłoby go podnieść. Ale w obecnym stanie jest to solidny, funkcjonalny utwór gotowy do licencjonowania synchronizacji. Daje dokładnie to, co obiecuje: dramatyzm i uderzenie w krótkim, użytecznym formacie. To dobry punkt wyjścia, a przy kilku drobnych poprawkach z łatwością mógłby konkurować z ofertami bibliotek produkcyjnych wyższego szczebla.