Hit or Miss? Arti’s Review
Od samego początku ten utwór tworzy mocną, posępną atmosferę. Wydaje się starannie dopracowany, mocno opierając się na projekcie dźwięku z tymi głębokimi, ewoluującymi padami syntezatorowymi, które tworzą poczucie niepokoju i ogromu. Próbki słowa mówionego, choć być może nieco bezpośrednie w swoim przekazie, dodają intrygującą warstwę narracji i ciężaru tematycznego. Pod względem produkcji jest czysto i przestrzennie; miks pozwala każdemu elementowi oddychać, a także jest przyjemne poczucie głębi. Dół jest szczególnie dobrze zdefiniowany, zapewniając solidny fundament bez zamulania wyższych częstotliwości.
Pod względem aranżacji jest dość liniowa, ale skutecznie buduje napięcie poprzez subtelne zmiany w fakturze i intensywności. Być może nieco większa zmienność dynamiczna w elementach rytmicznych mogłaby podnieść ją jeszcze wyżej, zapobiegając wrażeniu monotonii w czasie jej trwania. Rozważ wprowadzenie bardziej wyraźnego motywu rytmicznego lub elementu perkusyjnego, aby stworzyć szczyty i doliny.
Emocjonalnie zdecydowanie znajduje się na ciemniejszym końcu spektrum – pomyśl o trzymających w napięciu thrillerach science fiction, narracjach dystopijnych, a nawet introspekcyjnych momentach w dokumencie o tematyce technologicznej. Wywołuje poczucie zbliżającej się zagłady i technologicznego niepokoju, które mogłoby być niezwykle potężne we właściwym kontekście wizualnym. Do użytku w mediach natychmiast nadaje się do mroczniejszych, poważniejszych projektów – gry wideo o tematyce cyberpunkowej lub horroru byłyby naturalnym dopasowaniem, podobnie jak zwiastuny thrillerów lub filmów science fiction. Mogłoby również dobrze sprawdzić się w podcastach poświęconych technologii, przyszłym trendom, a nawet true crime, gdzie pożądane jest poczucie napięcia i tajemnicy.
W porównaniu z produkcją muzyki na najwyższym poziomie jest już na bardzo solidnym poziomie. Aby pójść jeszcze dalej, eksperymentowanie z bardziej skomplikowanymi elementami projektowania dźwięku, szczególnie w średnich i wysokich częstotliwościach, mogłoby dodać więcej "ear candy" i zainteresowania dźwiękowego. Pomyśl o subtelnych ziarnistych teksturach syntezy lub o bardziej złożonych zabiegach opóźnienia lub pogłosu, aby stworzyć bogatszy gobelin dźwiękowy. Ogólnie rzecz biorąc, jest to porywający i dobrze wyprodukowany utwór z wyraźną tożsamością i dużym potencjałem do licencjonowania synchronizacji. Dzięki kilku drobnym poprawkom w celu zwiększenia zmienności dynamicznej i szczegółowości dźwiękowej mógłby z łatwością konkurować z wiodącymi w branży kinowymi utworami elektronicznymi.
Additional Information
Over five years of hard work. Let me introduce you: The first song written entirely by an artificial intelligence. Even the lyrics are based on a deep learning algorithm that was previously fed with content. The voice was then generated by a neural voice generator. This song uses the pattern m5M, which is often used in film music.
I have been working on music theory for a long time. Back then it all started with the website "Chordfinder", which automatically generated good sounding chords based on the most popular patterns of pop music. Since music is ultimately based on mathematics and rules, it wasn't too difficult to generate midi files that could be automatically imported into Cubase as tracks.
I only had to do the mixing. And the subsequent mastering of the music was also done by an artificial intelligence.
The question now is: Is this music or is it not music? Is it art or is it not art just because it is not created by a human being? Who is the artist when an artificial intelligence produces a song: The programmer or the artificial intelligence?
If artificial intelligence eventually takes on human traits and emotions, this question will nevertheless become very relevant at some point - because artificial intelligence will claim to have performed the creative work without the programmer.