Hit or Miss? Arti’s Review
Dobrze, posłuchajmy tego utworu. Od razu słychać, że ma ten klasyczny, łatwy w odbiorze jazzowy klimat. Wyobraź sobie zadymiony bar, nocne sceny miejskie – zdecydowanie wywołuje pewien nastrój. Gwiazdą jest tu fortepian, układający naprawdę ładne, melodyjne linie. Kontrabas pięknie trzyma niskie tony, zapewniając to podstawowe jazzowe fundamenty. Perkusja jest prosta, ale skuteczna, utrzymując stały, nienarzucający się groove. Od strony produkcyjnej jest czysto i wyraźnie, co jest ważne w muzyce produkcyjnej. Miks jest zbalansowany; nic nie walczy o przestrzeń i można wyraźnie usłyszeć każdy instrument. Jednak uważam, że przydałoby się mu trochę więcej ciepła, może subtelne nasycenie lub emulacja lampowa, aby nadać mu trochę więcej charakteru i „analogowego” odczucia, szczególnie w dolnym środku pasma. Pod względem aranżacji jest dość prosty, być może trochę powtarzalny w czasie trwania. Sekcja mostu lub niewielka zmiana dynamiki mogłyby go podnieść i uczynić bardziej angażującym w dłuższych zastosowaniach. Emocjonalnie zdecydowanie jest po stronie pozytywnej, skłaniając się ku odprężeniu i wyrafinowaniu. Nie wzruszy do łez, ale idealnie nadaje się do stworzenia przyjemnej, ekskluzywnej atmosfery. W przypadku projektów medialnych byłby to solidny wybór do filmów korporacyjnych, treści lifestylowych, a może nawet intro do podcastów lub tła do tutoriali. Wyobraź sobie to pod płynnymi ujęciami lifestylowymi lub wyrafinowaną prezentacją produktu – dobrze pasuje. W porównaniu ze standardową muzyką biblioteczną jest w dobrym miejscu. Jest profesjonalnie wyprodukowany, użyteczny i dobrze trafia w założenia jazzu. Aby naprawdę podnieść go o poziom wyżej, sugerowałbym eksperymentowanie z nieco szerszym obrazem stereo na fortepianie i być może dodanie bardzo subtelnego pogłosu, aby nadać mu trochę więcej przestrzeni. Rozważ również nałożenie bardzo lekkich elementów perkusyjnych – może miotełek lub delikatnego shakera – aby dodać tekstury i różnorodności bez zaśmiecania miksu. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobrze wykonany utwór easy-listening jazz, który jest gotowy do synchronizacji. Przy kilku drobnych poprawkach z łatwością mógłby konkurować z ofertami bibliotecznymi wyższego poziomu.