Pulsująca perkusja świata łączy się z ikonicznymi, jasnymi melodiami syntezatorów i podnoszącymi na duchu wokalami grupowymi. Kreuje potężne poczucie przygody, nostalgii i optymistycznej energii. Idealne do treści podróżniczych, globalnych kampanii marek, inspirujących montaży, wydarzeń korporacyjnych i wzruszających momentów filmowych.
00:00
:
Atmosferyczne intro z charakterystycznym syntezatorowym arpeggio i padem, nadające ciepły, lekko tajemniczy ton.
00:16
:
Wejście złożonego i dynamicznego groove'u perkusji świata, ustanawiającego rdzeń rytmicznej tożsamości i energii utworu.
00:31
:
Wprowadzenie głównej, ikonicznej, jasnej melodii syntezatorowej (dźwięk przypominający kalimbę), natychmiast zapadającej w pamięć i podnoszącej na duchu.
00:46
:
Pierwsze wejście wokalu (chór/grupowy śpiew), dodające mocny ludzki element i budujące napięcie przed refrenem.
01:03
:
Rozpoczyna się główna sekcja refrenu ('It's gonna take a lot...'), z wokalem męskim i pełnym instrumentarium; szczyt energii, hymn i emocjonalny rezonans.