Hit or Miss? Arti’s Review
Od samego początku utwór ten tworzy wyraźnie atmosferyczny i niepokojący nastrój. Rozwijające się pady syntezatorowe tworzą poczucie ogromu i pustki, natychmiast malując obraz spustoszenia. Nie jest to utwór dążący do złożoności, ale raczej do skupionej, wyrazistej faktury dźwiękowej. Kompozycja jest stosunkowo prosta, zbudowana wokół utrzymanych, ewoluujących warstw syntezatorowych, które stopniowo wprowadzają napięcie. Mniej więcej w połowie utworu wchodzą ciężkie, industrialnie brzmiące perkusje, dodając znaczącej wagi i napędu, które wzmacniają napięcie. Projekt dźwięku jest tutaj mocną stroną; barwy syntezatorów są ziarniste i fakturowane, przyczyniając się do ogólnego mrocznego i mechanicznego wrażenia. Pod względem produkcyjnym miks jest czysty, pozwalając każdemu elementowi oddychać, chociaż być może odrobina większego zakresu dynamiki mogłaby wzmocnić uderzenie wejścia perkusji. Emocjonalnie skutecznie spełnia obietnicę atmosfery, generując uczucie niepokoju i napięcia, idealne do projektów medialnych potrzebujących mrocznego, ambientowego tła. Pomyśl o pełnych napięcia poziomach gier, muzyce do horrorów, a nawet o podtekście w surowej, dystopijnej reklamie. Chociaż może nie być to najbardziej wszechstronny utwór dla wszystkich rodzajów mediów, jego skoncentrowana intensywność jest prawdziwą zaletą w specyficznych, mroczniejszych kontekstach. W porównaniu ze standardową muzyką produkcyjną w gatunku ambientu kinowego, dobrze wypada pod względem atmosfery i projektu dźwięku, chociaż dalsze udoskonalenie dynamiki i być może odrobina większej zmienności w aranżacji mogłoby go jeszcze bardziej podnieść. Ogólnie rzecz biorąc, solidny i skuteczny utwór do tworzenia specyficznego, napiętego nastroju.